Bezy, bezki, beziki. Jedne z moich ulubionych słodkości. Dziś w wersji ciasta.
Kruche na zewnątrz, mięciutkie i lepkie w środku.
Świetny pomysł na wykorzystanie białek, które pozostaną nam po przygotowaniu innych pyszności.
Przepis na tę bezę (idealną!) znalazłam u Doroty, jak dla mnie ekspertki od wypieków.
Z owoców wybrałam truskawki, już od jakiegoś czasu można je kupić. Nie są to te, które uwielbiamy, ale zawsze coś! Dodatkowo posypałam świeżą miętą, ładnie pachnie i dobrze smakuje.
Biała Pavlova
przepis: blog Moje Wypieki
6 białek
300 g cukru
300 g cukru
1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (ewentualnie skrobi ziemniaczanej)
1 łyżeczka białego octu winnego
500 ml śmietany kremówki
owoce sezonowe (ja użyłam 9 dużych truskawek)
Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru, łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę octu.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na ktorym należy narysować okrąg o średnicy dwudziestu paru centymetrów.
Na okrąg wyłożyć masę białkową i wygładzić brzegi.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na ktorym należy narysować okrąg o średnicy dwudziestu paru centymetrów.
Na okrąg wyłożyć masę białkową i wygładzić brzegi.
Piec przez pierwsze 5 minut w 180 st. C, potem zmniejszyć temperaturę do 150 st. C i piec kolejne 1,5 godziny.
Bezę pozostawić do wystygnięcia w piekarniku, po kilku minutach piekarnik należy uchylić.
Ostudzoną bezę wyłożyć dnem do góry i delikatnie oderwać papier.
Kremówkę (samą) zmiksować i wyłożyć na bezę. Na górze ułożyć owoce i ewentualnie posypać listkami mięty.
Smacznego!
4 komentarze:
Cudo, po prostu cudo...
I kulinarne i fotograficzne...
Ach...
Fajny deser, tylko do sezonu truskawkowego jeszcze przyjdzie nam poczekać.
Przepysznie wygląda, tak lekko :)
Lekka,
dziękuję Ci bardzo ;-)
Kasinka,
do sezonu truskawkowego daleko, ale czasem zaszaleć można!
Kasia,
lekko wygląda i lekko smakuje. Takie małe oszukaństwo dla naszych brzuchów ;-)
Prześlij komentarz