piątek, 10 lutego 2012

Zielono-wiosenne tagliatelle szpinakowe z kurczakiem


Przygotowując to danie chciałam na kawałku blatu stworzyć sobie improwizację wiosennych kolorów. Ja Justyna jestem urodzona wiosną, zakochana w wiośnie - nic na to nie poradzę. Staram się szukać dobrych stron w każdej porze roku, ale nie jestem jednak z tych, co kochają wiosnę, lato, jesień i zimę. I w sumie nie jest mi z tym źle. Przynajmniej jestem ukierunkowana i poświęcona jednemu - letniemu słońcu! Choć dziś jak patrzę przez okno widzę faktycznie ładny świat. W okolicach południa chowałam się nawet przed nim, by móc spokojnie popracować przy komputerze. Śmiałam się wniebogłosy ze swojej przewrotności. Zastanawiałam się "lubisz to słońce, czy nie"? Pewka, że lubię! I wierzę, że nie ja jedna...?



Tagliatelle można zrobić ze wszystkim co się ma pod ręką. Ja tym razem miałam ochotę na kurczaka i pomidory. Nic skomplikowanego ;-) a jakie dobre!



Tagliatelle szpinakowe z kurczakiem
składniki: na 4 porcje

makaron Tagliatelle szpinakowe (na oko - ja użyłam z 7-9 spirali)
3 połówki piersi z kurczaka
puszka pomidorów całych bez skórki (ja użyłam 3 zwykłych pomidorów)
3-5 ząbków czosnku
4cm pora
majeranek, sól, pieprz kolorowy
oliwa

Kurczaka pokroić w średnie kawałki i przysmażyć na oliwie dodając przyprawy.
Makaron zagotować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu dodając łyżkę oliwy.
Do usmażonego kurczaka dodać czosnek i pokrojony w cienkie paseczki por.
Dodać pokrojone w kawałki pomidory.
Na ugotowany makaron wyłożyć kurczaka z warzywami.

Smacznego!

7 komentarzy:

monami pisze...

wygląda przepysznie!

Monika pisze...

szpinakowego jeszcze nie jadłam,a zrobiłaś mi wielką ochotę;)rozpoczynam poszukiwania;)
ładnie tutaj;)
pozdrawiam!
m.

muffinka pisze...

Oj, taki wiosenny makaron w zimowe dni! :)
u mnie dziś było pełnoziarniste penee z karmelizowanym czosnkiem, cukinią, pomidorami i fetą!
pozdrawiam

Szana pisze...

pobudziłaś mój apetyt na noc ;))

Maggie pisze...

Przecudne, kolorowe, wiosenne... Blyskawiczny poprawiacz humoru!

Cultari pisze...

Ja Justyna jestem urodzona latem i mam już troszkę dosyć zimy. A prawda jest na szczęście taka że nadchodzi wiosna i słońce wróciło.

Przepis świetny. Wszystko tak jak lubię. Pozdrawiam słonecznie :)

Justyna pisze...

Taaak wiosna idzie! Już się nie mogę doczekać! Dziś mimo, że wietrznie, to powietrze już zdecydowanie inne niż to zimowe... suuuuper!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...